1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Bruno26 - Komentarze |
Marcin J
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 22669
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2020-10-06, 17:06 Temat: Bruno26 - Komentarze |
Wiesz jak to jest z dziecmi.
Ola jest jeszcze malutka dziewczynka choc doswiadczona przez zycie lepiej niz niejedna osoba dorosla. Brakuje jej Mamy, wiem i widze jak moja corka ma sekrety z Mama, jak juz kiedys Tobie napisalem, bedzie jej brakowalo "kobiecych" rozmow. Mimo ze zapewne przejoles czesc obowiazkow zony, lub nawet wszystkie, ale co matczyna reka to matczyna reka. W tak mlodym wieku musi isc przez zycie bez Mamy, w szkole zapewne tez nie jest jej latwo jak inne dziewczynki opowiadala o Mamie.
Ogolnie ciezka sytuacja, ahh ta choroba robi tyle krzywdy ludziom ktorzy na to nie zasluguja, i co wiecej nie sa na to gotowi.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Zagladaj tu na forum, na swoj watek, moze ktos bedzie mial jakas rade ktora pozwoli Olci lzej przejsc ten trudny okres zycia.
Marcin |
Temat: Bruno26 - Komentarze |
Marcin J
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 22669
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2020-10-06, 14:10 Temat: Bruno26 - Komentarze |
bruno26,
Sciagnolem chyba Ciebie na forum, czytalem dzisiaj Twoje komentarze, majac nadzieje iz napisales co u Was i jak Ola znosi brak Mamy.
Dobrze slyszec ze sobie radzicie, 4 lata to niby mnostwo czasu ale dla osob bliskich to wcale nie tak wiele, czesto potrzeba pewnie duzo wiecej czasu aby pustka zniknela.
U nas 5 lat a i tak brakuje Tescia, kumpla, meza, dziadka, tak to juz jest i bedzie.
Ja mysle ze oni zyja dopoki o nich pamietamy.
U nas chyba najgorszy dzien niedlugo, 1 Listopad to dzien kiedy wspolnie nad grobem staniemy i tak naprawde uswiadamiamy sobie ile to minelo.
Moja corka tez czasem lapie jazde i nawet placze za dziadkiem, Panietaja a to wazne.
Nasz sasiad, dziadek kolezanki z klasy mojej corki chorowal na raka, jemu sie udalo, ale corka ktoregos razu przyszla i zapytala dlaczego dziadek Danki mial raka i zyje a nasz musial umrzec.
Potworna to choroba i doswiadcza wszystkich, tych mlodych, w srednim wieku jak i starszych. Kazdy kto sie zetknol z ta choroba wie jaka ona jest straszna.
Coz powiedziecie, Trzymajcie sie jak mozecie.
Pozdrawiam Marcin |
Temat: Bruno26 - Komentarze |
Marcin J
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 22669
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2017-01-03, 10:35 Temat: Bruno26 - Komentarze |
bruno26,
Nie mozesz cale zycie isc sam, corka potrzebuje kobiecej reki, bedzie dorastala, wtedy ciezko bedzie zwierzyc sie facetowi.
Maja swoje kobiece sekrety...
To chyba normalne uczucie, poczules w jakims stopniu spokoj, bo zona zakonczyla cierpienie.
Mysle ze potrzebujecie czasu, Ty aby poczuc komfort i zaakceptowac fakt ze musisz sie z kims zwiazac aby normalnie zyc i aby zapenic corce Mame, choc to juz nie bedzie to samo, corka jest jeszcze mala takze powinna zwiazac sie z osoba ktora jej Tata wybierze na partnerke zycia.
Wazne ze po tym wszystki, po tym jak los Was doswiadczyl nadal jestes wesolym czlowiekiem, tych kryzysowych dni pewnie jeszcze sporo przed wami, natomiast chcialoby sie aby nigdy nie przyszly.
Nie wiem co napisac... Ciezko jest mi cokolwiek poradzic, gdyz ja nie wyobrazam sobie siebie w takiej sytuacji, nie ma szansy abym sie pozbieral po czyms takim, pod tym wzgledem niestety daleko mi do Ciebie.
Pozdrawiam Was Serdecznie. |
Temat: Bruno26 - Komentarze |
Marcin J
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 22669
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2016-12-15, 10:03 Temat: Bruno26 - Komentarze |
bruno26,
Co u Was jak sie trzymacie?
Pozdrawiam Was serdecznie. |
Temat: Bruno26 - Komentarze |
Marcin J
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 22669
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2016-10-19, 09:34 Temat: Bruno26 - Komentarze |
bruno26,
Ty jestes dzielnym i rozsadnym gosciem, zona byla dzielna w tej chorobie, to i Ola jest dzielna, wiele zniosla patrzac na chora Mame i na jej cierpienie, teraz wie ze Mama nie cierpi, i jak piszesz zapewne poszla do nieba i "pilnuje was z gory".
Moja 4ro letnia corka mowi ze dziadzius teraz wieczorem zapala gwiazdki, rowniez chodzi do katolickiego przedszkola ktorym zarzadzaja siostry zakonne, ja rowniez uwarzam ze to dobry pomysl, wiele ciepla i madrosci plynie z takiego przedszkola.
Niestety tak jak piszesz to my dorosli utrudniamy, nie godzimy sie z pewnymi faktami, pozno dociera to do nas, dzieci lepiej znosza takie sytuacje, co nie znaczy ze nie potrzebuja naszej pomocy.
To tez bedzie moglo przyjsc z czasem, gdy zacznie docierac do niej ze juz nigdy mamy nie zobaczy, nie przytuli, dlatego musimy byc czujni, moja corka ostatnio wbiegla do tesciow i zaczela wolac dziadka (wypadla jej pilka za plot, a dziadzius uwielbial pomagac swojej wnusi), w pewnym momencie posmutniala i sama do siebie powiedziala, przeciez dziadek umarl nie przyniesie mi juz pilki, szkoda.... tatus siegniesz. Wtedy nalezy znalesc szybka odpowiedz "ale widzisz pilka zadko wypada za plot, bo dziadek pilnuje z nieba twojich pilek"...
U nas prawie 9 miesiecy minelo a corka jeszcze sie potrafi zlapac na czyms, takze wiesz trudny okres teraz przed Wami, dobrze ze ma dziadkow przy sobie, zawsze ma z kim pogadac (babskie rozmowki )
Pozdrawiam Was mocno i sciskam serdecznie.
Bedzie dobrze, wierze w to, poradzicie sobie z pomoca zony, najwazniejsza jest wiara w samego siebie, dasz rade bo kto jak nie TY |
Temat: Bruno26 - Komentarze |
Marcin J
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 22669
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2016-10-12, 09:50 Temat: Bruno26 - Komentarze |
bruno26,
Przylaczam sie do przedmowczyn, mysla, modlitwa, sercem jestem z Toba.
W tym calym, potwornym nieszczesciu Twoja Kochana Zona ma ciut szczescia... ma Ciebie, Kochajacego meza ktory niczym stroz stoji u jej lozka.
Zona wie ze Ty poradzisz sobie jako Tata, wasze dziecko bedzie mialo dobra opieke, a to wazne, dla mnie bylo by bardzo wazne...
Zrobiles wszystko co mogles "Wielki Czlowieku", teraz wszystko w rekach Boga.
Dla nas wierzacych wazne jest ze Zona juz pojednana z Bogiem, mimo tego ze ten wystawil Was na tak ogromna probe...
To ze prosisz w duchu aby Bog zabral Ja z tego swata i oszczedzil jej cierpienia to chyba normalne (nie miej zadnych wyrzutow sumienia), moja zona takze o to prosila gdy Tesc konal, byla nawet u swojej babci a jego mamy na cmentarzu i w modlitwie o to prosila, w mojim swietle trzeba miec ogromna odwage o to poprosic dla dobra osoby chorej.
Po raz kolejny wielki szacunek dla Ciebie i Twojej postawy. |
|
|